Wybrałam piosenkę na dziś (nie do notki, ale tą, która mi się podoba danego dnia):
Scorpions - "White Dove"
Ten tekst ma pokazać, że zadania z polskiego nie są aż takie złe.
Scorpions - "White Dove"
Ten tekst ma pokazać, że zadania z polskiego nie są aż takie złe.
NAUCZYCIELKA kazała uzupełnić fabułę TELENOWELI.
A to jest tylko moja wersja xD
Radzę czytać w większym gronie. Jest zabawniej.
Stefan po wypadku trafia do szpitala, w którym dowiaduje się, że jest w ciąży. Usłyszawszy opinię lekarzy postanawia telefonicznie oświadczyć żonie, że nie chce z nią być. Żona Stefana, Maryla, przyjmuje wiadomość z radością i natychmiast odwiedza swojego kochanka. Tymczasem szef firmy, w której pracuje Stefan, dowiedziawszy się o wypadku swojego pracownika postanawia mu się oświadczyć. Stefan nie wie o niczym, gdyż po wyczerpującej rozmowie z żoną dostał biegunki. Lekarka opiekująca się Stefanem rozpoznaje w nim swojego byłego męża. Nie wie nic o jego sytuacji rodzinnej, toteż idzie spać. Późnym popołudniem do szpitala przychodzi szef firmy, lecz Stefan, po całodziennych przejściach nie odróżnia go od żony. Obok łóżka Stefana spotykają się żona i matka Stefana. W pewnym momencie Stefan zwraca się do żony oświadczając, że to Prima Aprilis.
Części podkreślone to to, co wpisałam. Pojawiały się śmieszniejsze wersje, ale tylko tą zapamiętałam (bo była moja =D). Możecie dowolnie zamieniać tekst i opublikować swoje wersje w komentarzach.
Na koniec chciałam przeprosić, że nie napisałam życzeń z różnych okazji... Więc nadrabiam:
Wszystkiego najlepszego z okazji:
Międzynarodowego Dnia UFO
(2 lipca)
Dnia Włóczykija
(23 lipca)(20 sierpnia)
Dzień Windowsa
(24 sierpnia)
Dzień Blogów
(31 sierpnia)
(8 września)
Dzień Nonsensopedii
(17 września)
Dzień Ćwiczenia Przed Lustrem Prośby o Podwyżkę Płacy
(22 września)
Dzień Chłopaka
(30 września)
Międzynarodowy Dzień Muzyki
(1 października)
I jedno na zapas:
Dzień Wychodzenia z Szafy
(11 października)
Następna notka pojawi się... CHYBA w tym miesiącu... Chyba =)
jesteś stuknięta ....... pozytywnie ;p hehe
OdpowiedzUsuń