Śmierć męczeńska jest śmiercią na marne. W ogóle to śmierć za coś jest głupia. Śmierć za wiarę, śmierć za ojczyznę. Niby pięknie, ale lepiej jest żyć dla wiary, żyć dla ojczyzny.
Życie dla czegoś jest ważniejsze niż umieranie za coś. Żyjąc dla czegoś zdziałasz więcej niż gdyby stu umarło. Musisz jenak coś robić, bo samymi chęciami nic nie zdziałasz. Jedynie działanie i wiara we własne możliwości pomoże ci cokolwiek zmienić.